
Gdy oibniża się estrigen
Opracowała: dr Izabela Grabowska
Równowaga hormonalna jest szczególnie istotna u kobiet. Wahania stężeń hormonów płciowych znacznie wpływają na samopoczucie, jakość codziennych czynności, wydajność, a także na masę ciała czy libido. Obniżenie estrogenu najczęściej związane jest z okresem przed menopauzą, w jej trakcie, ale i z napięciem przedmiesiączkowym (PMS).
Niskie stężenie we krwi estrogenu pobudza apetyt, działając podobnie jak inny hormon – leptyna informująca o tym, że właśnie należy zjeść posiłek. Kiedy stężenie estrogenu jest w granicach normy, łatwiejsza jest odpowiednia regulacja apetytu. Obniżenie stężenia estrogenów może się łączyć ze spadkiem ilości serotoniny, co wzmaga także chęć spożywania węglowodanów i to nie tylko: ryżu, kasz, warzyw, otrębów, płatków owsianych, ale żywności „rekreacyjnej”, m.in. słodyczy, a w lepszym wypadku - słodszych owoców. To niestety powoduje odkładanie się energii w postaci tkanki tłuszczowej. Jeżeli małe stężenie estrogenu pojawi się podczas klimakterium, występują objawy takie, jak: chroniczne uderzenia gorąca, wzmożona potliwość, drażliwość, wahania nastroju, bezsenność. Wszystkie te symptomy mogą zwiększać ogólną potrzebę jedzenia i picia, co stanowi dodatkowy czynnik ryzyka rozwoju depresji, nadwagi i otyłości.
Jak wpłynąć na poziom estrogenu przez odżywianie się?
Jest na to sposób: tzw. superfoods. Termin ten po raz pierwszy został wykorzystany przez Aarona Mossa w „Nature Nutrition” w roku 1998 i jest marketingowym określeniem nieprzetworzonej żywności pochodzenia naturalnego, obfitującej w różnorodne składniki (fitozwiązki, składniki mineralne, witaminy) korzystnie działające na zdrowie. Przy wyborze superfoods ważna jest certyfikacja produktów oraz kraj ich pochodzenia. Jednym z surowców, zalecanym szczególnie w wypadku niskiego estrogenu jest korzeń maca (żeń-szeń peruwiański). Jest on dobrym źródłem węglowodanów, w tym błonnika i ma niską zawartości tłuszczu. Zawiera sporo witaminy C, miedzi, żelaza, glukozynolanów oraz polifenoli. W jednym z badań stwierdzono, że korzeń maca pomaga złagodzić objawy menopauzy, takie jak: kłopotliwe uderzenia gorąca i zaburzenia snu. Sproszkowaną postać rośliny można stosować jako dodatek do smoothies, owsianek, deserów - 1 –3 g na dobę.
Przy niskim stężeniu estrogenu może pomóc także cholina. Jest to witaminopodobny związek, szczególnie ważny dla układu nerwowego i wątroby. Zwiększone zapotrzebowanie na cholinę występuje w wypadku nadużywania alkoholu i w trakcie długotrwałego stresu, czy napięcia nerwowego. Niedobór może powodować objawy takie, jak: mdłości, zaparcia na przemian z biegunkami, bóle głowy, obniżony nastrój i stany lękowe. Potęguje dodatkowo objawy typowe dla wahań hormonalnych, a więc rolę tego związku warto podkreślić również i z tego powodu. Najwięcej choliny znajduje się w produktach, które zawierają dużo związków tłuszczowych, w tym lecytynę, np.:
- żółtka jaja kurzego,
- ryby,
- podroby (móżdżek, nerki, wątroba, serce),
- kiełki pszenicy, drożdże,
- nasiona roślin strączkowych (bób, groch, soja, soczewica, ciecierzyca),
- orzechy.
Piśmiennictwo:
1. Kleine-Gunk B., Hormony kobiety, Wydawnictwo Lekarskie PZWL 2010,
2. Szczeklik A. (red.), Choroby wewnętrzne, „Medycyna Praktyczna”, Kraków 2010,
3. Ożarowski A., Rumińska A. i wsp., Leksykon roślin leczniczych, Warszawa, Państwowe
Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, 1990, s. 104–105.