
Jak mądrze korzystać z rollera?
Opracowała Aleksandra Jackowska
Rolowanie stało się niebywale popularną metodą na rozluźnienie mięśni, zmniejszenie dolegliwości bólowych czy przyspieszenie potreningowej regeneracji. Jednakże ulga po tej formie automasażu jest krótkotrwała - utrzymuje się bowiem do momentu w którym mięśnie wrócą do swojego nawykowego napięcia. Roler jest więc błędnie utożsamiany z uzyskiwaniem chwilowego komfortu - słuszniej byłoby wykorzystywać go jako element, prowadzący do uzyskania długotrwałej ulgi.
Napięty mięsień może blokować pełny zakres ruchu w danym stawie - rolując go można zmniejszyć to napięcie i na kilkanaście minut zwiększyć ruchomość. Uzyskany swobodniejszy ruch warto wykorzystać na wykonywanie ćwiczeń, niemożliwych do zrobienia przed rolowaniem. Dzięki temu i mięśnie, i powięź otrzymują dodatkowe bodźce, które stymulują je do pracy w szerszym zakresie. Kilka sesji treningowych rozpoczynanych od rolowania będzie skutkować tym, że mięsień już nie wróci do ograniczonego napięcia, bo został w nim zbudowany niejako nowy nawyk (nowe, tolerowane napięcie). Zmiana sposobu korzystania z rolera sprawia, że staje się on narzędziem do długotrwałej poprawy jakości życia a nie tylko rozwiązaniem na chwilę.
Rosnąca popularność sprawia, że na rynku można spotkać wiele rodzajów rolerów, różniących się między sobą rodzajem tworzywa, wyżłobienia, kształtem bądź obecnością wypustek. Spośród najczęściej spotykanych rodzajów wyróżnić można:
- rolery gładkie - uelastyczniają, rozluźniają i poprawiają uwodnienie powięzi. Są niewątpliwie mniej inwazyjne, co sprawia, że znajdują zastosowanie u osób o słabszej kondycji, wymagających rehabilitacji bądź mających nierozbudowaną masę mięśniową. Są polecane także u osób szczupłych/o drobnej budowie ciała, u których rolery karbowane mogłyby powodować duży dyskomfort. Sprawdzi się w rozluźnianiu mięśni po znacznym wysiłku (nie uszkodzi włókien uszkodzonych bądź bardziej podatnych na uszkodzenia);
- rolery karbowane - wykorzystywane przede wszystkim przez sportowców. Ich nieregularna powierzchnia pozwala na dotarcie do głębiej położonych tkanek co stanowi silniejszy bodziec dla mięśni. Ten rodzaj rolera zwiększa krążenie krwi, co pozwala na szybsze usuwanie toksyn i metabolitów. Dzięki temu znajduje zastosowanie w przygotowaniu mięśni na intensywne ćwiczenia czy przeciwdziałaniu rozwojowi kontuzji.
Po wybraniu odpowiedniego przyrządu ważna jest technika i sposób używania rolera. Decydując się na korzystanie z niego warto pamiętać o kilku ważnych aspektach:
- nie każdą z części ciała można rolować - omijamy kości i stawy, by ustrzec się przed siniakami, obrzmieniami czy przebarwieniami. Nie rolujemy między innymi: pasma biodrowo-piszczelowego (zespół IT), szyi, dolnej części pleców, żeber, wyrostków kolczystych, kolan, łokci czy okolic łonowych,
- nie rolujemy ciała zbyt mocno - ból podczas rolowania spiętego mięśnia będzie obecny, ale nie powinien być nie do wytrzymania - mógłby bowiem doprowadzić do odwrotnego efektu i zwiększenia napięcia mięśni,
- odpowiedni czas rolowania - żeby rozluźnić spięte mięśnie bądź powięź trzeba poświęcić czas - przynajmniej 60-90 sekund na bolesny punkt - nie dłużej jednak, bo mogłoby to doprowadzić do podrażnienia nieprawidłowo funkcjonujących tkanek,
- żeby rolować mięśnie muszą być one rozgrzane - w przeciwnym razie może dojść do uszkodzenia tkanki i bólu,
- opracowuj miejsca oddalone od centrum bólu - praca tylko w jednym punkcie spustowym zwiększa stany zapalne i napięcie.
Odpowiednie podejście i wykorzystanie rolera pozwala na czerpanie większej ilości korzyści. Właściwie dobrany i systematyczny masaż zwiększa elastyczność mięśni, sprawność i ruchomość stawów a przez to ogólną kondycję organizmu.
Piśmiennictwo:
- Lemiesz G., Iwańczyk K., Lemiesz A., “Rolka i jej szerokie możliwości zastosowań w sporcie i rehabilitacji”