
8 kwietnia - Międzynarodowy Dzień Opozycji Przeciw GMO – czy się bać?
Opracowała: Magdalena Matyja
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Opozycji przeciwko Organizmom Zmodyfikowanym Genetycznie (GMO genetically modified organism).
Głównym założeniem jest uświadamianie jak niebezpieczne jest spożywanie żywności zawierającej organizmy zmodyfikowane genetycznie, ale żeby zrozumieć ten sprzeciw należy odpowiedzieć sobie na pytanie czym jest GMO i jakie obowiązują przepisy w tym zakresie i czy naprawdę należy się bać takiej żywności? Zacznijmy może od genezy GMO.
W wielkim skrócie, organizm zmodyfikowany genetycznie, czyli GMO, to nic innego jak organizm, którego genom został zmieniony metodami inżynierii genetycznej w założeniu uzyskania nowych cech fizjologicznych lub zmiany już istniejących. Można powiedzieć, że człowiek zawsze pragnie poprawiać naturę.
Pierwszy przypadek genetycznie zmodyfikowany organizmu powstał w 1973 r., a więc ponad 50 lat temu. Natomiast pierwsze próby polowe miały miejsce w 1986 r. i dotyczyły tytoniu. W USA w 1994 r. sprzedawano pierwsze pomidory zmodyfikowane genetycznie – zmniejszono w nich aktywność genu odpowiadającego za proces dojrzewania i mięknięcia. Jednak zaprzestano ich sprzedaży 3 lata później. Musimy pamiętać, że technologia GMO stosowana jest nie tylko w rolnictwie czy hodowli zwierząt ale także w przemyśle oraz farmacji i medycynie.
Modyfikacje, jakim podlegają organizmy, można podzielić na trzy grupy:
- zmieniona zostaje aktywność genów naturalnie występujących w danym organizmie;
- do organizmu wprowadzone zostają dodatkowe kopie jego własnych genów;
- wprowadzany gen pochodzi z organizmu innego gatunku – organizmy transgeniczne.
Najwięcej niepokoju i obaw wśród ludzi budzą modyfikacje dotyczące roślin i zwierząt hodowlanych, czyli organizmów, które spożywamy.
Należy zauważyć, że modyfikacje genetyczne mają wpływ na zwiększenie odporności roślin na środki służące eliminacji chwastów, także na wysokie temperatury i zmiany klimatu. Wpływają one także na przedłużenie świeżości takich produktów jak owoce czy warzywa jednocześnie zwiększając ich rozmiar. Stosowane są także w celu poprawienia smaku danego produktu, jako tzw. ulepszacz.
Zgodnie ze stanowiskiem Rzeczypospolitej Polskiej przyjętym w 2008 r. oraz art. 49a ustawy z dnia 22 czerwca 2001 r. o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych (Dz.U. z 2022 r. poz. 546) Polska jest krajem wolnym od upraw GMO.
Jednak to nie oznacza, że takich produktów nie ma w obrocie na polskim rynku.
Przykładami są m.in.:
- pasze dla zwierząt - największe zastosowanie GMO w Polsce, a genetycznie modyfikowana soja i kukurydza są często importowane i używane jako ich składniki;
- produkty spożywcze - najczęściej niektóre importowane produkty mogą zawierać takie składniki m.in.: produkty sojowe (np. tofu, sosy sojowe czy mleko sojowe), oleje (np. rzepakowy, margaryna, majonez), kukurydza (np. płatki kukurydziane, chipsy).
- suplementy diety - suplementy diety mogą zawierać składniki pochodzące z GMO (np. pochodne kukurydzy i soi w suplementach witaminowych, wegańskich produktach proteinowych).
W zakresie przepisów dotyczących wprowadzania do obrotu produktów GMO na poziomie Unii Europejskiej (w tym Polski) istnieją dwie równoległe ścieżki ich autoryzacji. Jedna ustanowiona dla genetycznie zmodyfikowanych roślin i ich stosowania w przetwórstwie i przemyśle - Dyrektywa 2001/18/WE, natomiast druga przeznaczona jest dla wprowadzenia do obrotu genetycznie zmodyfikowanej żywności i pasz - Rozporządzenie 1829/2003/WE.
Zgodnie z art. 13 rozporządzenia (WE) nr. 1829/2003 na etykiecie produktu spożywczego, który jest wyprodukowany lub zawiera składniki wyprodukowane z GMO powinna być zamieszczona jedna z następujących informacji:
- „genetycznie zmodyfikowany”,
- „wyprodukowany z genetycznie zmodyfikowanego (nazwa składnika)”,
- „zawiera genetycznie zmodyfikowany (nazwa organizmu)”,
- „zawiera (nazwa składnika) wyprodukowany z genetycznie zmodyfikowanego (nazwa organizmu).
Od 1 stycznia 2020 r. weszło dodatkowo w życie rozporządzenie, które obliguje producenta do zastosowania znaków graficznych informujących klientów o żywności i paszach jako wolnych od organizmów genetycznie zmodyfikowanych. Należy podkreślić, że producent nie jest zobligowany do takiej informacji tylko w takim przypadku, gdy produkt składa się lub jest wyprodukowany z nie więcej niż 0,9% GMO i wystąpienie GMO jest przypadkowe lub nieuniknione technologicznie.
A teraz jak prezentują się same znaki graficzne i co oznaczają:
1) Ten znak stosuje się w celu oznakowania jako wolnych od GMO żywności pochodzenia roślinnego i żywności składającej się więcej niż z jednego składnika, w skład której nie wchodzi produkt pochodzenia zwierzęcego oraz pasz;
2) Ten znak, stosuje się w celu oznakowania jako wolnych od GMO produktów pochodzenia zwierzęcego i żywności składającej się więcej niż z jednego składnika, w skład której wchodzi produkt pochodzenia zwierzęcego.
Obecne badania naukowe jednoznacznie nie wskazują ani negatywnych ani pozytywnych skutków spożywania takiej żywności na mikrobiom jelitowy ludzi. Ponadto jedne z najważniejszych organizacji jak: Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) czy Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) oceniają, genetycznie modyfikowane organizmy jako bezpieczne do spożycia, jeśli spełniają odgórnie nałożone rygorystyczne kryteria.
Jednym słowem, powinniśmy podchodzić z dużą rozwagą i ostrożnością do jednoznacznie negatywnych lub pozytywnych informacji dotyczących GMO bez dogłębnej analizy badań naukowych i przepisów ogólnie obowiązujących.
Źródła:
Międzynarodowy Dzień Opozycji Przeciw GMO 2025 - internetowy kalendarz Kalbi
Organizm zmodyfikowany genetycznie – Wikipedia, wolna encyklopedia
GMO — czym są i czy należy się ich obawiać? - Dietetycy.org.pl